Suche:
- 1 szklanka mąki orkiszowej
- 1,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 100 g wiórków kokosowych
- 1 płaska łyżeczka sody
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 szklanka mleka ryżowego
- 700 g marchwi
- 150 g żurawiny namoczonej w 2 łyżkach brandy
- 1/2 łyżeczki mielonego siemienia lnianego
- skórka z połowy pomarańczy
- 40 ml oleju
Polewa cynamonowa:
- 2 łyżki roztopionego oleju kokosowego
- 6 łyżek syropu klonowego
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka kakao
Marchew zetrzyj na drobnych oczkach.
Tortownicę nasmaruj olejem i wysyp mąką. Niestety moja tortownica stała się nieszczelna, więc wykładam dno i brzegi pergaminem - nadal nadaje się do użytku, choć wpływa to niekorzystnie na wygląd ciast.
Siemię lniane wymieszaj z 2 łyżkami wody i odstaw na 5 minut.
W dużej misce wymieszaj ze sobą oba rodzaje mąki,
proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, wiórki kokosowe, sól i cynamon.
W mniejszej misce wymieszaj mleko, skórkę, siemię i olej.
Piekarnik nagrzej do 180 stopni.
Pierw do suchych składników dodaj żurawinę tak, żeby równomiernie rozmieściła się w mące, następnie wsyp marchew i wymieszaj. Wlej mokre składniki i mieszaj do uzyskania jednolitej masy. Jeżeli ciasto jest za gęste, dodaj więcej mleka.
Przelej ciasto do formy i wygładź powierzchnię. Piecz ok. 30 minut ( do suchego patyczka ).
W rondelku rozpuść olej i syrop klonowy. Do lekko ostudzonych dodaj cynamon i kakao, tak żeby nie powstały grudki.
Po wystudzeniu ciasta nasmaruj polewą. W wyniku jakiś dziwnych zawirowań nie miałam kakao!!! a była 2 w nocy :( więc - ciasto z polewą cynamonową, która fajnie nawilża wierzch ciasta. Wierzch oprószyłam zestowaną skórką pomarańczową.
Ciasto jest ciężkie i wilgotne ale niezbyt słodkie.
Przepis dla tortownicy o średnicy 23 cm.
W mniejszej misce wymieszaj mleko, skórkę, siemię i olej.
Piekarnik nagrzej do 180 stopni.
Pierw do suchych składników dodaj żurawinę tak, żeby równomiernie rozmieściła się w mące, następnie wsyp marchew i wymieszaj. Wlej mokre składniki i mieszaj do uzyskania jednolitej masy. Jeżeli ciasto jest za gęste, dodaj więcej mleka.
Przelej ciasto do formy i wygładź powierzchnię. Piecz ok. 30 minut ( do suchego patyczka ).
W rondelku rozpuść olej i syrop klonowy. Do lekko ostudzonych dodaj cynamon i kakao, tak żeby nie powstały grudki.
Po wystudzeniu ciasta nasmaruj polewą. W wyniku jakiś dziwnych zawirowań nie miałam kakao!!! a była 2 w nocy :( więc - ciasto z polewą cynamonową, która fajnie nawilża wierzch ciasta. Wierzch oprószyłam zestowaną skórką pomarańczową.
Ciasto jest ciężkie i wilgotne ale niezbyt słodkie.
Przepis dla tortownicy o średnicy 23 cm.