17.04.2017

Wegański sos pieczeniowy

Zawsze jedząc wegańskie czy wegetariańskie pasztety i kotlety brakuje mi sosu. Z czasów mięsożernych pamiętam smak sosu pieczeniowego, ale nigdy niczego podobnego nie udało mi się uzyskać. Już wiem dlaczego. Brakowało mi pasty Marmite, fantastycznie udaje smak upieczonego mięsa, którego aromatu brakowało w moich poprzednich sosach. Do kupienia w każdym brytyjskim sklepie. Sprawdziłam i jest także do nabycia na ebay.pl.

Składniki:
  • 1/2 cebuli
  • 1/2 marchwi
  • 1/2 korzenia pietruszki
  • 1/8 małego selera
  • 1/2 gałązki selera naciowego
  • 5 g suszonych borowików, wcześniej namoczonych w wodzie
  • oliwa
  • 1/2 liścia laurowego
  • 1 ziarno ziela angielskiego 
  • 1 gałązka tymianku
  • 1 łyżeczka czerwonego wytrawnego wina
  • 1 łyżeczka dżemu z czarnej porzeczki
  • 1 łyżeczka mąki
  • 1 łyżeczka pasty drożdżowej Marmite
  • 1 łyżeczka passaty
  • 1 łyżeczka czerwonego octu winnego
  • 0,35 l bulionu warzywnego

Obierz szalotkę i posiekaj. Wrzuć na rozgrzaną oliwę razem z pokrojoną marchwią, selerem, pietruszką i grzybami. Dodaj zioła. Użyj garnek z szerokim dnem i umieść na średnim ogniu. Od czasu do czasu mieszaj. Smaż do czasu uzyskania złotego koloru. Dodaj wino i dżem porzeczkowy. Gotuj, aż się skarmelizują.
Połącz z mąką, pastą drożdżową, puree pomidorowym i octem. Wymieszaj porządnie. Następnie wlej bulion i zagotuj. Gotuj na małym ogniu do momentu kiedy się zredukuje
( odparuje część wody i sos zgęstnieje ).
Lekko ostudź. Wyjmij liść laurowy i ziele i zmiksuj. Na koniec przetrzyj używając sitka, drewnianej łyżki i dużego garnka. Trochę żmudny ten ostatni krok, ale wart zachodu. Sos staje się aksamitny i delikatny.

Brak komentarzy: