- 1 kapusta pekińska
- woreczek ryżu
- 200 g pieczarek
- 1 cebula
- 2 jajka
- 150 g pasztetu fasolowego
- majeranek
- sól
- pieprz
- vegeta
Zrobiło się z tego 20 sztuk, część zamroziłam w plastikowych pudełkach.
A z farszu, który mi został zrobiłam kotlety - 10 sztuk.
Pasztet fasolowy zastępuje mięso mielone.
Reszta wykonania jest jak przy zwykłych gołąbkach.
Gotuj ryż w osolonej wodzie przez 20 minut.
Na oleju podsmaż cebulę, dodaj pokrojone drobno pieczarki. Posól, dopraw pieprzem. Smaż do miękkości.
Wymieszaj ze sobą wszystkie składniki. Dopraw. Jeśli konsystencja jest zbyt luźna dodaj tartą bułkę.
Obierz liście z kapusty, tak by nie pękały. Wykrawaj twardą część. Wrzucaj na moment do wrzątku, żeby zmiękły. Na każdym liściu kładź farsz. Zwijaj w rulonik wzdłuż zakładając boki do środka ( pewnie każdy wie dobrze jak to zrobić, ale gdyby był ktoś, kto nigdy nie robił gołąbków to tak na wszelki wypadek piszę :-) ).
Układaj gołąbki w natłuszczonej brytfannie blisko siebie. Polej odrobiną oleju posyp vegetą ( kapusta nie była solona ).
Piecz 40 minut w 180 stopniach.
Niektórzy gołąbki gotują - ja takie potem smażę, bo nie lubię - ale gotowane będą miały dużo mniej kalorii. Po prostu zamiast oleju wlej bulion - około szklanki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz