19.04.2013

Lukier plastyczny

Składniki:
  • ok. 500 g cukru pudru
  • 2 łyżeczki glukozy
  • 1 łyżeczka gliceryny
  • 3 łyżeczki planty
  • 2 łyżeczki agaru
  • 100 ml gorącej wody
W rondelku zagotuj wodę. Wsyp glukozę i agar. Zagotuj mieszając. Zdejmij z ognia, dodaj plantę i glicerynę. Po jakichś 5 minutach powoli wsypuj cukier. Na razie mieszaj wszystko w rondelku, a kiedy zacznie się robić białe i ciężko będzie mieszać przełóż na blat i wyrabiaj w rękach. Powoli dodawaj cukier. W momencie kiedy przestanie się kleić, nie wsypuj więcej cukru chociaż będzie się wydawać za miękkie. Na razie masa jest ciepła a więc dużo rzadsza. Kiedy ostygnie zacznie twardnieć. Jeśli wsypiesz za dużo cukru wszystko będzie się łamało i kruszyło. Jest bardziej jak ciastolina niż plastelina.
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie to moja pierwsza masa plastyczna, ale wiem co mi nie wychodziło co mi się nie podobało i co musiałam poprawiać. Zabawa jest fajna, ale trzeba mieć chwilkę czasu.
W oryginalnym przepisie jest żelatyna - 3 łyżeczki i 700 g cukru pudru. Korzystając z agaru mamy twardszą masę.

Żeby masę wycinać, wałkować, kształtować i na co jeszcze macie ochotę - dobrze posmarować stół, blat, stolnicę etc. - olejem. Dobrze jest wszystko wykonywać z lekko ciepłej i trochę za bardzo kleistej masy. Potem będzie idealnie.

Masa jest idealnie biała.

Barwienie masy.
  • Ja użyłam barwników w proszku
Szczypta barwnika do 5 ml gorącej wody - tak na oko. Szybko wlej to do masy, bo barwnik też kamienieje. Czarny kolor wyszedł super po połączeniu brązowego i czarnego.

Z 2,5 porcji zrobiłam wszystkie dekoracje na oba torty i jeszcze ciut zostało.

Po ostudzeniu i wyciągnięciu z lodówki masa jest dość twarda - można ją włożyć na kilkanaście sekund do mikrofali. I pewnie wlać kilka kropel wody. Uważam że dużo lepiej używać świeżej masy. Jest bardziej plastyczna.

Obawiałam się trochę, jak to będzie schodzić z blatu i jak mocno się wszystko zabarwi - bez obaw - szybko się sprząta. Wystarczy gorąca woda. Tylko na ręce polecam rękawiczki - chyba, że chcecie mieć dobrze widoczne linie papilarne :-) przez kilka godzin i czarne paznokcie. Niestety małe szczegóły źle się wykonuje w rękawiczkach.

Brak komentarzy: