SŁOWENIA - Idrija žlikrofi

Ciasto:

• 300 g mąki
• 3 małe jajka
• 1 łyżeczka oleju
• sól
• w razie potrzeby woda - ja nie musiałam jej użyć

Nadzienie:

• 400 g ziemniaków
• 50 g wędzonego boczku
• 50 g cebuli
• sól
• pieprz
• siekany szczypiorek

Wymieszaj wszystkie składniki na gładkie i sprężyste ciasto, tak żeby po przekrojeniu nożem przekrój był jednolity. Włóż na 30 minut do lodówki.

Umyte ziemniaki gotuj 30 minut w osolonej wodzie. Ostudź. Miękkie kartofle obierz i rozgnieć. Podsmaż cebulkę i drobno pokrojony boczek, sól, pieprz i szczypiorek.
Po schłodzeniu rozwałkuj cienko ciasto na oprószonym mąką blacie.
Z nadzienia uformuj małe kuleczki wielkości orzeszka laskowego.
Farsz połóż na brzegu ciasta. Zacznij je rolować zakrywając i otaczając nadzienie. Odetnij ten fragment ciasta wzdłuż paska a następnie między kulkami je zgnieć zamykając poszczególne pierożki. Przetnij ciasto  wzdłuż zgniecenia. Powstaną ravioli, które trzeba jeszcze dodatkowo ucisnąć od góry, żeby otrzymać coś bardziej jak łódeczka. Gotuj w osolonej wodzie 15 minut. Powinny być podawane z uprażoną bułką tartą.
Ja jadłam je z masełkiem.
Wykonałam 2 wersje farszu - dla rodziny z boczkiem. Dla mnie z parówką sojową i to była jedyna profanacja jakiej się dopuściłam na tradycji.
Przepisy z poniższych stron. Filmik powinien lepiej zobrazować wykonanie niż mój opis.

http://www.youtube.com/watch?v=Y7nrw9Zgijw
www.slovenia.info

Moim zdaniem farsz można zrobić z połowy porcji, albo dwa razy więcej ciasta, żeby pyszności starczyło na dłużej.
Zawsze chciałam wykonać ravioli, ale że nigdy nie zrobiłam makaronu, to wreszcie dzięki konkursowi zdobyłam się na odwagę stworzenia dania szeroko zachwalanego przez turystów.