Składniki:
- 250 g makaronu vermicelli
- 150 g rodzynek
- 4 łyżki amaretto
- 3 jabłka Granny Smith
- sok z 1/2 cytryny
- oliwa do nasmarowania formy
- 4 jajka
- 130 g drobno mielonego cukru
- 80 g posiekanych migdałów
- starta skórka z 1 pomarańczy
- sól do gotowania makaronu
- 4 łyżki cukru demerara
Rodzynki wsyp do malej miseczki i zalej likierem. Odstaw do nasiąknięcia na 10 minut.
Jabłka obierz i zetrzyj na grubych oczkach. Zalej sokiem cytrynowym, żeby nie ściemniały.
Ugotuj makaron al dente w dużej ilości osolonej wody. Odcedź i przepłucz zimną wodą. Odstaw do ostudzenia.
W dużej misce ubij lekko jajka z cukrem. Dodaj migdały, skórkę i nasączone rodzynki. Połącz z makaronem i jabłkami.
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
Formę cwibakową lekko natłuść oliwą i wyłóż pergaminem. Wypełnij masą makaronową. Przykryj folią aluminiową i piecz 45 minut. Zdejmij folię, posyp brązowym cukrem i piecz kolejne 15 minut do zrumienienia.
Po wyjęciu z piekarnika odstaw na 15 minut, żeby deser przestygł. Wyciągaj z foremki po przestudzeniu i dopiero wtedy pokrój na porcje.
Podawaj z bitą śmietaną.
Wg przepisu jest to porcja dla 6 osób. Moim zdaniem raczej dla 12.
Deser piekłam w 2 foremkach.
Przepis z książki "Włoskie dania makaronowe" Gino D`Acampo.
Wybrałam ten przepis po prostu ze względu na oryginalność. Zależało mi na maksymalnym urozmaiceniu wpisów.
2 komentarze:
cukier, makaron i amaretto jeszcze zdobyłem, ale Babuni Smith nie było jak odkopać ;) nie wiedziałem również czego się spodziewać po "vermicelli" a tu proszę taka odmiana. Dla podkreślenia wyjątkowości "deserku" dodałem jabłek z Gomaru o smaku szarlotkowym, do wykąpania makaronu polecam natomiast sól różaną. Satysfakcja dziadków była niezapomniana :)
Bardzo się cieszę, że smakowało. Rzeczywiście sama miałam problem z kupieniem tej odmiany jabłek.
Prześlij komentarz