Składniki:
Nie wiem jak opisać technikę wykonania tego makaronu, więc załączę filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=BNbIYACiM70
do przepisu znalezionego tutaj: www.ochef.com/72.htm
Te Panie naprawdę mają krzepę.
Pierw użyłam 1 1/3 filiżanki mąki i 1 jajka i starałam się używając miski cedzakowej i tłuczka do ziemniaków ( nic innego z mojej kuchni nie mogło zastąpić takiego grubego sitka ) osiągnąć powyższy efekt przeciskając makaron przez dziurki. Jest ciężko ale można.
Zostało mi troszkę samej mąki więc do tego dodałam 1/3 jajka. Wyszło zbyt wilgotne, więc dosypałam mąkę. Na szczęście do wilgotnego ciasta znalazłam technikę tarcia ciasta bardzo krótkimi ruchami ( żeby nie powstały nitki ) na dużych oczkach tarki.
Udało się. Mam makaron tarhonya.
Wsypałam go na blaszkę i włożyłam do piekarnika nagrzanego do 50 stopni na godzinkę. Od czasu do czasu go mieszałam.
- 1,5 filiżanki mąki
- 2/3 łyżeczki soli
- 1 1/3 dużego jajka
Nie wiem jak opisać technikę wykonania tego makaronu, więc załączę filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=BNbIYACiM70
do przepisu znalezionego tutaj: www.ochef.com/72.htm
Te Panie naprawdę mają krzepę.
Pierw użyłam 1 1/3 filiżanki mąki i 1 jajka i starałam się używając miski cedzakowej i tłuczka do ziemniaków ( nic innego z mojej kuchni nie mogło zastąpić takiego grubego sitka ) osiągnąć powyższy efekt przeciskając makaron przez dziurki. Jest ciężko ale można.
Zostało mi troszkę samej mąki więc do tego dodałam 1/3 jajka. Wyszło zbyt wilgotne, więc dosypałam mąkę. Na szczęście do wilgotnego ciasta znalazłam technikę tarcia ciasta bardzo krótkimi ruchami ( żeby nie powstały nitki ) na dużych oczkach tarki.
Udało się. Mam makaron tarhonya.
Wsypałam go na blaszkę i włożyłam do piekarnika nagrzanego do 50 stopni na godzinkę. Od czasu do czasu go mieszałam.
- 1 tusza karpia
- 1 tusza pstrąga
- 1 tusza tołpygi
- 3 średnie cebule
- 2 pomidory
- woda
- 4 łyżeczki soli
- 2 łyżki słodkiej papryki
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- 1 czerwona papryka
- 1 zielona papryka
Po pierwsze - wyfiletuj ryby.
Ugotuj głowy, ogony i kręgosłupy ( z karpia miałam 480g, z pstrąga 120 g i z tołpygi 1125 g ) w osolonej wodzie. Koniecznie zdejmij szumowiny. Trwało to ponad godzinę do momentu kiedy mięso zaczęło się rozpadać. Filety z pstrąga i tołpygi lekko zmaltretowane moim niedoświadczonym filetowaniem wylądowały w zamrażarce i czekają na inne dania.
Skórę na karpiu ponacinaj. Pokrój na mniejsze fragmenty. Posól.
Bulion z ryb przecedź przez sitko. Wsyp paprykę w proszku. Wrzuć cebule i pomidory. Kiedy zrobią się miękkie wyjmij je z zupy, zmiksuj i przetrzyj przez sitko z powrotem do zupki.
Włóż filety z karpia oraz pokrojoną w kostkę paprykę. Gotuj aż ryba będzie miękka - około 20 minut. Dopraw solą i pieprzem.
Fantastyczna pikantna zupa, którą w każdym węgierskim domu robi się inaczej. Można ją jeść albo z chlebem albo z grzankami albo z tarhonya.
Dlaczego ten przepis - po przestudiowaniu wielu stron, tylko przy halaszle i porkolt znalazłam informację, że te dania jedzone są z makaronem. A porkolt jest z mięsem więc tak jakby go nie było.
Jedne z wielu źródeł - "Kuchnia węgierska" Witold Wieromiej, "Potrawy z różnych stron świata" M.E. Halbański
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz