1.05.2020

Curry z buraków i mleka kokosowego

Strasznie długo nie pisałam. W ciągu tych dwóch lat przeprowadziłam się kolejne dwa razy i zmieniłam dwukrotnie pracę więc sami rozumiecie, że zbyt wiele się działo.
Do tego od kilku miesięcy próbuję przestawić sie z diety wegetariańskiej na wegańską. Wegetarianką jestem od 20 lat.
Nadal będą się pojawiać mięsne potrawy mojego męża i wersje wegetariańskie, ale mam nadzieję, że będzie ich jak najmniej.
Jeśli ktoś właśnie się tym przeraził to nie martwcie się dania pozostaną w podobnym stylu. Pracuję, więc nie będą wybajerowane. Poza tym nie uważam, że obiad musi kosztować 200 zł żeby być super.
Zdjęcia pozostaną niezmiennie beznadziejne, bo strasznie nie lubię zdjęć i nie umiem ich robić :)

Składniki:
  • 1 duża cebula
  • 1 łyżeczka nasion gorczycy
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 cm świeżego imbiru
  • 1 łyżeczka mielonej kolendry
  • 1 łyżeczka kuminu
  • 1/4 łyżeczki kurkumy
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 2 małe liście laurowe
  • 1/2-1 chili
  • 350g buraków
  • 3 pomidory
  • 200ml mleka kokosowego
  • sok z limonki - do smaku
  • sól
  • pieprz
  • olej
Obierz i pokrój cebulę oraz buraki.
Obierz i rozgnieć czosnek.
Pokrój pomidory.

W średniej wielkości garnku rozgrzej olej i wrzuć posiekaną cebulę, rozgnieciony czosnek i przyprawy. Podsmażaj około 10 minut na bardzo małym ogniu. Dodaj pokrojone buraki i pomidory. Gotuj przez 2 minuty, mieszając, po czym dolej mleko kokosowe. Dopraw i mieszając od czasu do czasu duś na małym ogniu przez około 25 minut. W razie potrzeby dodaj odrobinę wody. Na koniec skrop sokiem z limonki i dopraw solą i pieprzem jeśli potrzeba.
Ja podałam z kaszą gryczaną.



Brak komentarzy: